Wychowankowie internatu to właściwie młodzież, a niektórzy z nich to już osoby pełnoletnie, ale mimo to z wielką przyjemnością świętowali, obchodzony 1 czerwca, Międzynarodowy Dzień Dziecka.
Były gry i zabawy na świeżym powietrzu: wyścigi „ bliźniaków”, chwytanie piłeczek pingpongowych, łowienie cukierków, wyścigi w workach, łapanie baniek mydlanych, taniec z balonami, podskoki nad skakanką, łapanie kijów od mioteł, wyścigi z pojemnikami wypełnionymi wodą na głowie, bitwy na butelki, przeciąganie liny oraz gra w zbijaka. Piekliśmy na patykach kiełbaski i pianki oraz szaszłyki.
Pamiętajmy:
„Dzień bez śmiechu to dzień zmarnowany” – Charlie Chaplin